W Sylwestrową Noc, aż do białego rana,
były tańce, śpiewy piliśmy szampana.
Było wiele życzeń szczerych i serdecznych,
oraz wspomnień tych miłych i najlepszych.
Gdy Stary Rok odchodzi, a nowy nadchodzi,
to kieliszek trunku wcale nie zaszkodzi.
Roki się spotkały, piliśmy na zdrowie,
aż się zakręciło troszeczkę nam w głowie.
Basia oraz Grzesiu tak wiele z siebie dali,
myśmy się bawili, oni nadzór sprawowali.
Zygmunt oraz Włodek, race nam puszczali,
wszyscy w nocy z podziwem w niebo spoglądali.
Na parkiecie Tereska, Ania i Jasiu,
Lecz najwięcej szaleli Beata i Stasiu.
Janeczka i Henryk „ labadę” prowadzili,
wszędzie dotykali, lecz noski pominęli.
Sześciu panów ładne krawaty na szyi zawiesili,
po kilku godzinach żyrandol na sali nimi ozdobili.
Romek wraz z Bogusiem o porządek zadbali,
tyczką i patykiem męskie zwisy pościągali.
Róża oznajmiła Romkowi wieczorem w domu,
żeby czasem płaszcza, rano nie zabierał nikomu.
Rok 2015 rozpoczęliśmy wspaniale,
wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci opuszczali salę.
„Przerzutka” – życzyła sobie szczerze,
że razem w 2015 będziemy jeździć na rowerze.
Byłbym zapomniał
LOKOMOTYWĘ PROWADZIŁ, NIE KTO INNY JAK TYLKO JANEK
JEŹDZIŁ PO CAŁEJ SALI, POMINĄŁ JEDYNIE KRUŻGANEK
opr. i zdjęcia dodał Henryk.
SYLWESTER 2015
2014 rok się skończył, chociaż dla „Przerzutki” był wspaniały,
myślę, że nowy 2015 też będzie dla niej tak bardzo udany.
Nasza kochana rowerowa kompania składkę zrobiła,
i w szampańskiej atmosferze doskonale się bawiła.
Choinkę z lampy na sali nasze chłopaki zrobili,
i z radością swoje krawaty zawiesili.
Podczas tańców było też „labado” jeden z głównych hitów zabawy,
żeby przypomnieć gdzie każdą część ciała mamy.
O północy lał się szampan i były noworoczne życzenia,
a petardy Włodka i Zygusia pozostawiły niesamowite wrażenia.
Basek.
Najnowsze komentarze